wtorek, 19 listopada 2013

Ciemna strona...

mojej wyobraźni, czasem ze mnie też wychodzi :):) niezwykle rzadko, ale jednak.. 

Lubie wtedy poszaleć. Wczoraj tak mnie zainspirowaliście pozytywnymi komentarzami, że postanowiłam się "odchamić".. W domu znalazłam tylko gencjanę, rivanol, resztke samorobnej mgiełki, ledwo odbijający tusz czarny i prawie zaschniętą farbę akrylową, wyszukałam troszkę śmieci i skrawków i czekałam aż młoda zaśnie:)




mój art żurnal był maźnięty brązową farbką, stąd prześwity tu i tam... nie pamiętam już nawet pod co przygotowany, ponieważ tak długo do niego nie zaglądałam... prześwituje nawet próba maski, która dość nieźle się wkomponowała w resztę... :)

nieśmiało zgłaszam na wyzwanie art żurnalowe w  SODALICIOUS Ciemna strona


to moje pierwsze wyzwanie u nich:)

miłego wieczoru kochani:*



2 komentarze:

  1. Świetne texture! <3 ja nadal nie wiem jak wy je robicie :-(

    OdpowiedzUsuń
  2. uuulala, kolejny raz mnie zaskoczyłąś czymś! Niesamowity!

    OdpowiedzUsuń